Magdalena prowadząca literacki blog Zacisze Wyśnione ogłosiła konkurs kryminalny. Wygrać można książkę Polichromia autorstwa Joanny Jodełki wydaną przez TimeMachine w ubieglym roku. Jej akcja dzieje się w Poznaniu. Na Sołaczu w tajemniczych okolicznościach ginie starszy człowiek. Zwłoki zostały ułożone w dziwny sposób i opatrzone łacińską sentencją... Zaczyna się tajemniczo, a dalej jest tylko lepiej ;) Polecam.
Na zdjęciu autorka książki - Joanna Jodełka.
niedziela, 23 maja 2010
środa, 19 maja 2010
cel
Aby uzyskać spokój, czasami trzeba pobyć samemu
czasami musi to nawet dość długo potrwać...
Tylko spokój i samotność pozwalają zobaczyć
czego się w życiu chce.
Wcześniej... wcześniej jednak warto dotknąć...
dotknąć wszystkiego co się da.
Bez poznania nie ma zrozumienia.
czasami musi to nawet dość długo potrwać...
Tylko spokój i samotność pozwalają zobaczyć
czego się w życiu chce.
Wcześniej... wcześniej jednak warto dotknąć...
dotknąć wszystkiego co się da.
Bez poznania nie ma zrozumienia.
czwartek, 13 maja 2010
kawałek jesieni
poniedziałek, 10 maja 2010
Slow Photo po wernisażu
Ruszył Łódzki Festiwal Filmowy 2010, a przy okazji nasza wystawa. No i napisali o nas w łódzkiej "Gazecie Wyborczej":
"Fala" składa się z dwóch części. Oprócz wystawy zbiorowej studentów Szkoły Filmowej znalazł się na niej także cykl dziewięciu fotografii wykonanych przez grupę Slow Photo. Opowiada o tyranach i totalitaryzmie; członkowie grupy występują tu jako autorzy prac i modele. Jednym z nich jest Krzysztof Miller, wybitny fotoreporter "Gazety". - Magia tej techniki polega na tym, że żaden kolodion nie rozlewa się tak samo. Każda fotografia powstaje tylko w jednej odbitce, jest unikalna. To zaprzeczenie fotografii współczesnej, komórkowej, produkcyjnej. Stąd nazwa naszej grupy - nawiązujemy nią do ruchu Slow Food."
Cały artykuł TUTAJ
"Fala" składa się z dwóch części. Oprócz wystawy zbiorowej studentów Szkoły Filmowej znalazł się na niej także cykl dziewięciu fotografii wykonanych przez grupę Slow Photo. Opowiada o tyranach i totalitaryzmie; członkowie grupy występują tu jako autorzy prac i modele. Jednym z nich jest Krzysztof Miller, wybitny fotoreporter "Gazety". - Magia tej techniki polega na tym, że żaden kolodion nie rozlewa się tak samo. Każda fotografia powstaje tylko w jednej odbitce, jest unikalna. To zaprzeczenie fotografii współczesnej, komórkowej, produkcyjnej. Stąd nazwa naszej grupy - nawiązujemy nią do ruchu Slow Food."
Cały artykuł TUTAJ
piątek, 7 maja 2010
na uspokojenie
wtorek, 4 maja 2010
kolodion - wystawa nr 2
Subskrybuj:
Posty (Atom)