Właśnie zauważyłam, że niezmiernie irytuje mnie slowo MELOMAN.
Nie znam bardziej zakurzonego słowa. Nie jest współczesne, ani też nie jest archaiczne. Jest zakurzone. Jak strasznie brzydka rzecz, która stoi na półce i nikt jej nie używa.
Jednak słowo to jest używane i to dość często. Ku mojej wielkiej irytacji.
piątek, 4 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Są takie słowa, które brzmią dźwiękiem rozstrojonego pianina, na którym klezmer gra tylko dla pieniędzy. Są takie słowa, które brzmią jak zgrzyt klucza w zamku drzwi do pokoju, gdzie chcesz być sama. Są takie słowa, zgrzytliwe, nie-dźwięczne. Ale słowo "meloman"... Słowo "meloman" jest piękne. To słowo konotuje muzykę w tle i jej (muzyki) upodobanie. Bardzo mi się to słowo podoba, więc wnoszę protest wobec Twojego nim poirytowania.
OdpowiedzUsuńWłąśnie zdałem sobie sprawę z tego, że też bardzo nie lubię słowa "meloman".
OdpowiedzUsuń